Adaptacja - kilka rad
Oto kilka rad jak ułatwić adaptację dziecka wprzedszkolu:
Zanim pomyślisz o adaptacji dziecka - pomyśl o swojej
adaptacji i o swoich emocjach. To jest Twój problem i Twoje zadanie.
Zaufaj wychowawcy, zadawaj pytania ale też bądź
otwarty na jego rady.
Dobrze kiedy na początku w miarę możliwości
będziesz odbierał dziecko o stałej porze np. po umówionym posiłku. Niech
dziecko nabierze zaufania myśląc: " rzeczywiście zostawia mnie tutaj ale
codziennie po mnie wraca".
Staraj się być pogodny żegnając się z dzieckiem, nie
przedłużaj "uścisku", niech dziecko ma poczucie, że oddajesz je w dobre ręce,
pamiętaj , że Twój niepokój udzieli się dziecku - pomyśli ono: "skoro mama i
tata są smutni, to gdzie oni mnie oddają?! , pewnie spotka mnie tam coś złego".
Nawet jeśli płacze, bądź stanowczy i słowami " kocham
Cię , baw się dobrze , będę po obiedzie" pozwól dziecku odejść nawet jeśli ono
kurczowo trzyma Cię za szyję - skracaj czas trwania tego "uścisku".
Niech pożegnanie odbywa się w szatni, nie obiecuj
dziecku, że wejdziesz z nim do sali - pomyśl o innych dzieciach, dla których ta
sytuacja byłaby trudna, bowiem jego rodzice nie mogą z nim w tej chwili być.
Witając dziecko, pytaj je :" W co ciekawego dziś się
bawiłeś", a nie " Czy dużo płakałeś?
Bądź radosny z widoku dziecka, nawet jeśli ono ma
smutną minkę, witaj je radośnie i optymistycznie.